czwartek, 4 czerwca 2009

Wizerunek kontra potencjał rozwojowy

Poznań może się poszczycić najniższym bezrobociem w kraju. Z kolei Wrocław niczym magnes przyciąga krajowych i zagranicznych inwestorów.

Wrocław jest miastem, które w ostatnich latach odniosło największy sukces w Polsce pod względem promocji swojego wizerunku i tworzenia atrakcyjnego klimatu inwestycyjnego. Z kolei Poznań może się pochwalić bardzo wysokim, choć nierównomiernym potencjałem rozwojowym. Takie wnioski wypływają z raportu firmy konsultingowej PricewaterhouseCoopers, który opisuje sytuację w największych polskich metropoliach. Autorzy opracowania analizę kondycji poszczególnych miast oparli na siedmiu obszarach – „kapitałach”.

Ranking szkół wyższych 2008

3. Uniwersytet Wrocławski
4. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
7. Politechnika Wrocławska
9. Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
22. Akademia Ekonomiczna w Poznaniu
24. Akademia Medyczna im. Piastów Śląskich we Wrocławiu
31. Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
32. Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
34. Akademia Ekonomiczna im. Oskara Langego we Wrocławiu
37. Politechnika Poznańska
62. Akademia Wychowania Fizycznego im. Eugeniusza Piaseckiego w Poznaniu
64. Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
85. Dolnośląska Szkoła Wyższa we Wrocławiu

Źródło: Rzeczpospolita

Po stronie największych atutów stolicy Dolnego Śląska oprócz sukcesu inwestycyjnego można wymienić dobry stan finansów i profesjonalne zarządzanie miastem. Bolączką jest m.in. niezadowalająca jakość bezpieczeństwa i służby zdrowia. – Choć populacja miasta jest młoda i dobrze wykształcona, sukces gospodarczy Wrocławia skutkuje pojawieniem się napięć na rynku pracy – mówi prof. Witold Orłowski, jeden ze współautorów raportu. Wizerunek Poznania jest gorszy, niż można by oczekiwać, patrząc na sprawnie działające instytucje miejskie czy dobrze rozwiniętą infrastrukturę. A to przez nie do końca korzystne warunki do inwestowania. – Można to porównać do syndromu zamkniętej twierdzy – miasta, które z jednej strony dzięki tradycyjnym atutom, z wysokim etosem pracy i przedsiębiorczością na czele, dobrze poradziło sobie z wyzwaniami rozwoju gospodarczego, z drugiej zaś strony do niedawna pozostawało w znacznej mierze zamknięte w stosunku do świata zewnętrznego. Na szczęście ostatnio Poznań znacznie się otworzył – podkreśla prof. Orłowski.

Oba miasta znajdują się na dwóch przeciwległych biegunach jeśli chodzi o koszty utrzymania. W zestawieniu uwzględniającym ceny usług komunalnych w największych polskich metropoliach opublikowanym przez tygodnik „Wprost” Wrocław zajął siódmą lokatę. Poznań uplasował się dopiero na czternastym miejscu. Oznacza to, że nad Wartą na opłaty miesięcznie trzeba wydać więcej niż w Krakowie, Łodzi, a nawet Warszawie.

Branża produkcyjna ciągnie nad Odrę

Rynek pracy we Wrocławiu jest szczególnie łaskawy dla osób z wykształceniem lub przygotowaniem technicznym, gotowych do pracy na różnych stanowiskach w produkcji, sprzedaży, handlu oraz branży finansowej – twierdzą specjaliści serwisu rekrutacyjnego Szybkopraca.pl, którzy przeanalizowali ok. 25 tys. ogłoszeń, jakie ukazały się w okresie od marca do grudnia 2008 r. Na Dolnym Śląsku liczba ofert pracy w branży produkcyjnej jest ponad dwukrotnie wyższa niż dla całej Polski. Nie powinno to jednak dziwić, bo w kraju nie ma drugiego takiego regionu, który w ostatnich latach przyciągnąłby tak wielką liczbę inwestorów z branży elektromechanicznej, elektronicznej itp. Miasto zaczyna jednak odczuwać skutki globalnego kryzysu, co zapewne spowolni nieco rozwój tego sektora. – Z jednej strony zapotrzebowanie na pracowników jest widocznie mniejsze.

Z drugiej natomiast wiele firm przyspieszyło swoje plany inwestycji w nadziei na wykorzystanie czasu „podaży” kandydatów na rynku pracy – mówi Kamil Stefańczak, koordynator oddziału HAYS Wrocław. W sektorze IT nadal poszukiwane są osoby na stanowiska programistów/deweloperów oraz specjalistów z zakresu wdrożeń SAP. Osoby poszukujące pracy w branży budowlanej powinny liczyć się z potrzebą ukierunkowania na projekty infrastrukturalne. Kandydaci są tu bowiem poszukiwani z podobną intensywnością jak pół roku wcześniej w budownictwie mieszkaniowym. – Jest to też czas najlepszych sprzedawców. Umiejętności pracowników handlu w jeszcze większym stopniu będą determinowały sukces firm w obecnym okresie.

Najwięksi pracodawcy

POZNAŃ

Intermarché – Sieć supermarketów spożywczo-przemysłowych zlokalizowanych głównie w małych i średnich miejscowościach. Pierwszy polski Muszkieter działający pod tym szyldem otworzył sklep Intermarché w Zielonej Górze już w 1997 r. Od tego czasu sieć rozrosła się do ponad 130 obiektów w Polsce.
Enea – Podstawą działania tej grupy kapitałowej jest handel energią elektryczną, jej wytwarzanie i dystrybucja. Firma sprzedaje ponad 14% energii elektrycznej wykorzystywanej w Polsce. Sieć dystrybucyjna firmy oplata 20% powierzchni kraju. Enea zaopatruje w energię mieszkańców zachodniej i północno-zachodniej Polski.
Volkswagen Poznań SA – Spółka utworzona w 1993 r. jako Spółka Joint Venture pomiędzy Volkswagen AG i polskim producentem samochodów Tarpan. Obecnie fabryka jest w 100% spółką-córką Volkswagen Nutzfahrzeuge (Volkswagen Samochody Użytkowe). Obok fabryki w Hanowerze jest drugą fabryką w Europie produkującą samochody tej marki: VW Caddy oraz VW Transporter.
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza – Największa uczelnia Poznania i jeden z czołowych uniwersytetów polskich. Wśród ok. 2,7 tys. nauczycieli akademickich uniwersytetu jest ok. 750 profesorów i doktorów habilitowanych. Studentów kształci także ponad 100 wykładowców zagranicznych. Patronują mu wśród ponad 100 doktorów honorowych: Maria Skłodowska-Curie, Wisława Szymborska, Javier Solana, Jan Paweł II.
Kompania Piwowarska – Największe przedsiębiorstwo piwowarskie w Polsce. KP powstała w 1999 r. w wyniku połączenia Tyskich Browarów Książęcych i Lech Browary Wielkopolski. W roku 2003 do Kompanii dołączył Browar Dojlidy w Białymstoku, a w roku 2008 – browar w Kielcach. Do portfela marek należą: Tyskie, Żubr, Lech, Dębowe Mocne, Pilsner Urquell, Redd's, Dog in the Fog, Miller Genuine Draft oraz Peroni Nastro Azzurro.

WROCŁAW


LG – Czołowy światowy producent oferujący technologie w dziedzinie urządzeń elektronicznych powszechnego użytku, sprzętu AGD oraz komunikacji mobilnej. Firma zatrudnia ponad 82 tys. osób w ponad 110 oddziałach, w tym w 81 filiach na całym świecie. LG składa się z czterech głównych jednostek organizacyjnych: komunikacji mobilnej, urządzeń cyfrowych, wyświetlaczy cyfrowych i mediów cyfrowych.
Heesung Electronics Poland – Koreańska firma produkująca kluczowe komponenty do monitorów ciekłokrystalicznych, takich jak Back Light Units (BLUs), oraz materiałów do produkcji TFT – LCD. W 2005 r. firma podpisała umowę inwestycyjną na budowę fabryki w Polsce – Biskupice Podgórne, gmina Kobierzyce. Pod koniec 2007 r. firma rozpoczęła produkcję, która zaopatruje LG Philips LCD w komponenty do ekranów ciekłokrystalicznych.
Volvo – W 1992 r. Volvo otworzyło w Polsce swoje przedstawicielstwo. Od tego momentu rozpoczął się dynamiczny rozwój firmy w naszym kraju. Plany zakładały początkowo współpracę z Jelczańskimi Zakładami Samochodowymi, ale ostatecznie Volvo wybudowało od podstaw własną fabrykę we Wrocławiu. Dziś jest to największa fabryka autobusów Volvo w Europie i miejsce produkcji najnowszej koparko-ładowarki marki Volvo.
FagorMastercook – Firma wchodzi w skład Grupy Fagor należącej do największej na świecie grupy kooperacyjnej Mondragón Corporación Cooperativa. Grupa Fagor obecna jest w ponad 100 krajach na pięciu kontynentach, posiada 16 własnych fabryk. Posiada szeroki asortyment sprzętu gospodarstwa domowego. Oferuje prawie 1000 produktów nieustannie unowocześnianych, wyposażonych w unikalne funkcje, o wysokiej wydajności i jakości.
WABCO Vehicle Control Systems – Jeden z czołowych światowych dostawców systemów bezpieczeństwa i kontroli dla samochodów użytkowych. Od ponad 140 lat WABCO jest pionierem w zakresie przełomowych technologii elektronicznych, mechanicznych i mechatronicznych do układów hamulcowych, układów stabilizacji i automatycznych skrzyń przekładniowych dostarczanych do wiodących światowych producentów samochodów ciężarowych, naczep i autobusów.

Trzeba jednak udokumentować swoje dotychczasowe sukcesy – wyjaśnia Stefańczak. W mniejszym stopniu niż oczekiwano zmalało we Wrocławiu zapotrzebowanie na specjalistów wspierających procesy finansowe w firmach. Dotyczy to głównie stanowisk głównych księgowych, kontrolerów finansowych oraz – w drugiej kolejności – dyrektorów. Fakt ten jest wynikiem zwiększonej potrzeby kontroli i planowania finansów w czasach ograniczania kosztów. – Kolejnym potencjalnym miejscem pracy dla osób z Dolnego Śląska mogą okazać się centra outsourcingowe dla globalnych spółek. Oferują one głównie stanowiska związane z finansami oraz IT. Oprócz stanowisk specjalistycznych proponują też szerokie możliwości w ramach pierwszej korporacyjnej pracy dla osób kończących studia – wyjaśnia Stefańczak.

Pod znakiem innowacji

Poznań podobnie jak Warszawa ma najmniejszy spośród polskich miast problem z bezrobociem. Zarówno nad Wisłą, jak i nad Wartą wynosiło ono w lutym br. 2,1%. W tym samym okresie we Wrocławiu bez zatrudnienia pozostawało 3,9% aktywnych zawodowo mieszkańców. Z analizy lokalnego rynku pracy przeprowadzonej przez ekspertów serwisu Szybkopraca.pl wynika, że różnica między liczbą ofert pracy w stolicy województwa i pozostałych miastach regionu jest aż trzydziestopięciokrotna! W skali kraju to wynik bezprecedensowy.

Nawet na zdominowanym przez Warszawę i jej okolice Mazowszu różnica nie jest tak znaczna. Regionalny rynek pracy jest otwarty przede wszystkim na pracowników fizycznych i fachowców, marketerów i sprzedawców, a także na osoby związane z naukami ścisłymi i nowymi technologiami. Niewiele ofert pracy kierowanych jest do finansistów i bankowców, którzy w wielu województwach znaleźliby się w czołówce najbardziej poszukiwanych specjalistów. Zaledwie co setne ogłoszenie dotyczyło stanowiska związanego z przekazywaniem wiedzy, dlatego wykładowcy, trenerzy czy edukatorzy nie mają raczej czego szukać w Poznaniu. W stolicy Wielkopolski coraz silniejszą pozycję zyskuje sektor usług nowoczesnych, który tworzą firmy oferujące usługi outsourcingowe, centra usług wspólnych i call center oraz sektor IT.

Od 2005 r. powstało ok. 10 centrów usług wspólnych i BPO oraz kilka call center, które dotychczas stworzyły przeszło 2,3 tys. miejsc pracy. W Poznaniu działa kilkanaście dużych i kilka tysięcy średnich i małych firm z branży internetowej. Duże przedsiębiorstwa, chcąc zapewnić sobie dopływ „świeżej krwi”, wspierają lokalny rynek edukacyjny. – Interesuję się informatyką, dlatego po maturze chciałbym pójść na związane z nią studia. Mój brat, który zaszczepił we mnie bakcyla komputerowego, powiedział mi, że jego firma otwiera we współpracy z poznańskimi uczelniami nowy kierunek: techniczne zastosowania Internetu. Myślałem o studiach w Krakowie, który jest jedynym ośrodkiem, w którym można zdobyć wiedzę z zakresu gier komputerowych.

Teraz jednak coraz poważniej zastanawiam się nad pozostaniem w Poznaniu – mówi tegoroczny maturzysta Marcin Nowek. Firmą, która podjęła się we współpracy z Politechniką Poznańską, UAM i Uniwersytetem Ekonomicznym stworzenia nowego międzyuczelnianego kierunku studiów, jest Telecordia. Ma ona w Poznaniu swoje centrum naukowe, w którym prowadzone są badania nad rozwojem oprogramowań komputerowych. Również miasto włącza się w rozwój innowacyjnych sektorów. W ramach projektu „Top skills for Wielkopolska” realizowanego wspólnie z Wielkopolską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Wyższą Szkołą Bankową w Poznaniu oferowane są bezpłatne szkolenia z zakresu języków obcych, IT, SAP i komunikacji, zagadnień finansowo-księgowych oraz obsługi klienta. Program ten ma na celu wsparcie rozwoju kadr dla centrów usług i call center.


Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia

Szanowni Państwo, przyszli i obecni studenci,
przyjęło się mówić, że młodzież jest przyszłością każdego narodu. Tak się składa, że mnie na tej przyszłości bardzo zależy. Dlatego też chciałbym zaprosić wszystkich Państwa do Wrocławia, miasta magicznego, o niepowtarzalnym klimacie. Tylko u nas, jak podpowiedzieli mi studenci wrocławskich uczelni, weekend zaczyna się w czwartek i kończy w niedzielę, a najdłuższy w Polsce okres ciepłych i pogodnych dni sprzyja nauce, sztuce i spotkaniom towarzyskim.
Chciałbym, żeby związali Państwo swoją przyszłość z miastem, które ja także pokochałem właśnie w czasie studiów. Wrocław jest dla studentów najlepszym miejscem na ziemi, jest miastem młodym, dynamicznym i wielokulturowym, łączącym tradycję i nowoczesność.
Myślę, że winny jestem Państwu także garść przydatnych faktów: Wrocław jest prężnym ośrodkiem akademickim, jednym z największych w Polsce. W mieście swoją siedzibę ma ponad 20 uczelni wyższych, w tym dwie największe uczelnie publiczne: Uniwersytet Wrocławski i Politechnika Wrocławska, wiodące prym w rankingach uczelni w Polsce. Na rozmaitych kierunkach kształci się ponad 140 tys. młodych ludzi (to prawie jedna czwarta mieszkańców!) korzystających z doświadczenia i wiedzy naszej profesjonalnej kadry naukowej. We współpracy z pięcioma największymi uczelniami wyższymi staramy się o utworzenie we Wrocławiu Węzłów Wiedzy i Innowacji, czyli struktury badawczej Europejskiego Instytutu Technologicznego. Niezależnie od tego budujemy Wrocławskie Centrum Badań, które w przyszłości ma rywalizować naukowo z najważniejszymi ośrodkami badawczymi Europy. Chcemy dać w ten sposób młodej kadrze naukowej Wrocławia jeszcze większe szanse nauki i rozwoju, zwłaszcza w kierunku tzw. nowych technologii. Tym bardziej, że we Wrocławiu szybko rozwija się gospodarka oparta na wiedzy, rośnie rynek IT i sektor usług finansowych. Tutaj w ciągu kilku ostatnich lat zainwestowały największe światowe koncerny, m.in. Volvo, HP, Creditt Suisse, LG Philips, 3M, Nokia Siemens, Google, tworząc ponad 100 tys. nowych miejsc pracy.
Wrocław daje znakomite szanse rozwoju, pozwala każdemu wybrać kierunek kształcenia, jaki go interesuje, a po studiach znaleźć pracę w renomowanej firmie. Jeszcze raz i z pełnym przekonaniem serdecznie zapraszam do Wrocławia, miasta spotkań i miasta rozwoju.


Ryszard Grobelny, prezydent Poznania

Drodzy Maturzyści,
serdecznie zapraszam do podjęcia studiów w Poznaniu!
Nasze miasto jest jednym z głównych ośrodków szkolnictwa wyższego w Polsce i ma największą liczbę studentów na tysiąc mieszkańców. Poznańskie środowisko akademickie tworzy 25 uczelni, na których kształci się ponad 140 tys. młodych ludzi, współtworzących klimat miast. Co czwarta osoba spotykana na ulicach Poznania jest studentem. Miasto zapewnia studiującym nie tylko wysoki poziom nauczania, ale także bogatą ofertę kulturalną i rozrywkową.
Z wielką radością przyjęlibyśmy Was do poznańskiej braci studenckiej. W przerwach w nauce do pierwszych kolokwiów i egzaminów odkrywajcie takie miejsca w Poznaniu, których nie da się opisać w przewodnikach turystycznych, oraz tętniące życiem kluby i puby. Poznawajcie ludzi, którzy, choć obdarzeni niezwykłą dbałością o przysłowiowy poznański „ordnung”, są życzliwi i otwarci. W czasie studiów spotkacie wybitnych naukowców, którzy przekażą Wam fachową wiedzę akademicką. Będziecie też świadkami wielkich przygotowań do EURO 2012.
W ramach Programu „Akademicki Poznań” miasto finansuje stypendia dla studentów posiadających tytuł laureata lub finalisty olimpiady przedmiotowej. Na rok akademicki 2009/2010 wnioski o przyznanie stypendium mogą składać wszyscy laureaci oraz finaliści olimpiady: astronomicznej, biologicznej, chemicznej, elektrycznej i elektronicznej Euroelektra, fizycznej, geograficznej, nautologicznej, informatycznej, matematycznej oraz języka łacińskiego. Stypendia miasta Poznania dla laureatów i finalistów olimpiad mają wymiar nie tylko finansowy, ale także prestiżowy. Kandydaci, którym przyznane zostanie stypendium, uzyskają tytuł „Stypendysty miasta Poznania”.
Mam nadzieję, że ci, którzy wybiorą Poznań na miejsce swoich studiów, zechcą w nim pozostać po zakończeniu nauki. Do tej decyzji skłania nie tylko wysoka jakość życia, ale i bardzo dobra oferta zatrudnienia. Poznań jest miastem o rekordowo niskim bezrobociu i wysokich przeciętnych płacach.
Życzę Wam wielu sukcesów i wierzę, że w przyszłym roku akademickim spotkamy się w Poznaniu!




Źródło: miesięcznik KARIERA, Autor: Rafał Skórski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz